środa, grudzień 6, 2023

Sposoby na oszczędzanie

0
Sposoby na oszczędzanie

Każdy ma swój sposób na oszczędzanie i, gdy przychodzi o gospodarowanie własnymi pieniędzmi ciężko mu zaproponować coś innego. W oszczędzaniu niewątpliwie najważniejszym czynnikiem jest kontrolowanie ile pieniędzy comiesięczne zostaje przeznaczone na wydatki i czy tej kwoty systematycznie nie przekraczamy. Nierzadko zdarzają się również sytuacje, gdyż w naszym budżecie znajdują się pozycje, które z łatwością i bez szkody dla gospodarstwa możemy z niego usunąć. Pierwszy krok do oszczędności to zatem wnikliwa analiza budżetu domowego. A co zrobić z zaoszczędzonym kapitałem? O tym właśnie będzie dzisiejszy artykuł.

Zaoszczędzone, w skutek kontroli domowego budżetu pieniądze, ulokować możemy, np. w lokacie bankowej. Leżenie pieniędzy w przysłowiowej skarpecie, nie spowoduje, że będą one zabezpieczeniem na przyszłość naszą lub naszych dzieci, a wręcz przeciwnie będą się one marnotrawić. Pieniądze, z którymi „nic się nie robi” tracą na wartości. Inflacja powoduje, że zarobione przez nas w zeszłym roku pieniądze nie obligują nas do zakupu takiej samej ilości produktów, co w roku ubiegłym. Nie bez znaczenia jest tu oczywiście podaż i popyt konkretnych towarów oraz wahania rynku, jednak w ogólnym rozrachunku wartość pieniądza w stosunku dziś i jutro sprowadza się właśnie do inflacji.

Umieszczenie pieniędzy na lokacie bankowej – nie oszukujmy się – nie spowoduje, że za rok o tej samej porze obudzimy się milionerami. Przy wpłacie 1000 zł na lokatę, możemy spodziewać się w najlepszym przypadku zysku pomiędzy 26 a 40 złotymi, w zależności od jej oprocentowania. Warto również mieć na względzie przymus płacenia podatku od inwestycji, który przy lokatach długoterminowych wynosi aż 19 %! Lokata pozwoli nam jednak uchronić nasze pieniądze przed stagnacją i stratą wartości.

Inną alternatywną formą oszczędności są obligacje Skarbu Państwa. W przeciwieństwie do lokat, obligacje obarczone są praktycznie zerowym ryzykiem. Małe jest prawdopodobieństwo rozpadu Państwa. Podobnie, jak w przypadku lokat, nie możemy liczyć tu na astronomiczne zyski.

Obligacje, które wykupujesz nie muszą należeć do naszego Państwa, równie dobrze możesz mieć „swój kawałek Ameryki”, jeśli tylko tego zapragniesz.

Istnieje również jeszcze jedna forma obligacji. Mianowicie obligacje korporacyjne. Zachęcić mogą oszczędzającego inwestora do zakupu, bardzo dobrym oprocentowaniem – znacząco przewyższającym te, które gwarantuje Skarb Państwa. Pamiętać należy jednak, że wykupując obligacje korporacyjne zdajemy się niejako – a raczej los naszych oszczędności – na łaskę i niełaskę osób prywatnych i zarządów spółek. W ich interesie może niejednokrotnie być rozwiązanie biznesu lub jego sprzedaż, a co się wtedy stanie z Twoimi pieniędzmi? Bardzo łatwo domyślić się, że niestety już ich nie odzyskasz.

Jeśli masz w sobie „żyłkę hazardzisty” możesz reinwestować swoje oszczędności na giełdzie. Jednak zanim się tego podejmiesz gruntowanie zbadaj temat, gdyż granie na giełdzie może być zarówno lukratywne lub też generować druzgocące straty.

Zalety dobrego systemu do e-mail marketingu

0
Zalety dobrego systemu do e-mail marketingu

Każda osoba, która prowadzi firmę internetową, stara się zwiększyć sprzedaż oraz grono zadowolonych i lojalnych klientów. Jest to szczególnie trudne, gdy ktoś ma ograniczone środki, które może przeznaczyć na marketing. Wtedy warto skorzystać ze sprawdzonej metody, jaką jest wysyłanie e-maili do klientów. Okazuje się, że potencjalni nabywcy lubią ten rodzaj kontaktu ze sklepami.

Prostota użytkowania

Największym pozytywem e-mail marketingu są zwiększone zyski. Istotne jest to, aby zwrócić uwagę na cechy, które powinien posiadać system do profesjonalnego e-mail marketingu, z perspektywy nowego ecommerce.

Najważniejszą rzeczą w systemie e-mail marketingu jest prostota i intuicyjna obsługa. Wtedy nie ma potrzeby oglądania tutoriali lub innych pomocy. Warto też zwrócić uwagę na to, żeby wybrać serwis, który oferuje udostępnia swoją usługę w chmurze.

Znaczenie newslettera

Istotne jest też to, że korzystanie z systemu do e-mail marketingu, to nie jest jedyny koszt, jaki ponoszą użytkownicy. Warto zdecydować się na rozwiązanie, które ma intuicyjny edytor szablonów newsletterów i mailingu. Wtedy nie trzeba znać się na grafice lub IT, ani narażać się na kolejne koszty, które powstałyby, jeżeli właściciel chciałby zatrudnić do tego zadania kogoś z zewnątrz.

Sposób na ocenę prowadzonych poczynań

Przy wyborze systemu do e-mail marketingu trzeba zwrócić uwagę na to, żeby udostępniał on raporty, które będą mogły niezależnie ocenić określone cele i rzeczywiste wyniki działania. Dzięki temu możliwe będzie stworzenie jeszcze lepszych newsletterów.

Kierowanie odbiorcami

Trzeba podkreślić, że działanie za pomocą e-mail marketingu nie powinno być chwilowe, tylko długotrwałe. Dlatego ważny jest wybór systemu, który zajmie się odpowiednim zaplanowaniem wysyłki, dbaniem o bazę odbiorców oraz innymi ważnymi elementami.

Faktem jest to, że odpowiedni system do e-mail marketingu, to narzędzie, które na pewno ułatwi funkcjonowanie, zaoszczędzi czas właściciela sklepu internetowego, ale także zwiększy sprzedaż i poczucie zadowolenia klientów. To również dobry sposób na dobry marketing za niską cenę.

Jak przeanalizować konkurencję?

0
Jak przeanalizować konkurencję?

Aby jakakolwiek firma mogła rozwijać się w odpowiedni sposób, rywalizacja pomiędzy przedsiębiorstwami jest konieczna i co najważniejsze – korzystna. Najistotniejszą sprawą jest systematyczne śledzenie kolejnych kroków, które stawia konkurencja. Szczególnie, kiedy chodzi o biznes internetowy. Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach niezwykle skuteczna i istotna staje się analiza za pomocą informacji zawartych w wyszukiwarkach.

Przede wszystkim słowa kluczowe

Dobrym rozwiązaniem jest powierzenie spraw związanych z analizą słów kluczowych agencjom SEO. Wszystko z powodu, iż będą oni potrafili w odpowiedni sposób przeanalizować, które frazy są możliwe do stosunkowo szybkiego pozycjonowania, aby móc znaleźć się na pierwszej stronie w wyszukiwarce. Dokonanie tego osobiście będzie niezwykle trudne, przede wszystkim przez to, że jest to pracochłonne zajęcie, któremu trzeba poświecić znaczną ilość czasu. Przedsiębiorca, który sam zajmuje się zarówno wysyłką, sprzedażą, marketingiem i księgowością, może nie mieć odpowiedniej ilości czasu i siły na SEO. Profesjonalista będzie wiedział, choćby że konkurencją na liście wyszukiwania będą nie tylko inne firmy, ale też blogi, czy portale, które mogą korzystać z tych samych słów kluczowych.

Reklamy AdWords

Opłacanie kampanii w AdWords jest zależne od posiadanych zasobów finansowych. Jednak warto sprawdzić, które konkurencyjne przedsiębiorstwa korzystają z tej reklamowej możliwości. Będzie to o tyle przydatne, że może okazać się, że wykorzystają oni te same słowa kluczowe i AdWords stanie się wtedy priorytetem.

Po informacje do Google Analitycs

Google daje darmowy dostęp do narzędzia, które tworzy gotowe raporty, związane z posiadanym sklepem internetowym. W bardzo łatwy sposób można dowiedzieć się, gdzie chętniej spędzają czas konsumenci, w Twoim e-sklepie, czy u konkurencji. Dokładna analiza za pomocą Google Analitycs dostarcza informacje, dzięki którym będzie można stać się liderem w określonej branży i numerem jeden w wyszukiwarce.

W co inwestować małe kwoty?

0
W co inwestować małe kwoty?

Powszechnie panuje przekonanie, że aby oszczędzać i inwestować należy posiadać duże kwoty. Nie jest to jednak całkowitą prawdą, gdyż swoje własne inwestycje zacząć można od poziomu kilkudziesięciu złotych miesięcznie.

Należy jednak pożegnać się w tym przypadku ze złudzenia. Nawet jeśli comiesięcznie odkładać będziemy małe kwoty, nie oznacza to, że pod koniec roku staniemy się milionerami. Jedyne na co możemy liczyć, to fakt, że za te kilkanaście miesięcy uzyskamy jakiś mały kapitał, który pielęgnowany w dalszym ciągu może przynosić nam większe i większe zyski.

Przed przystąpieniem do inwestycji warto pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim nie pozwól sobie inwestować pieniędzy pożyczonych. Tym bardziej takich, gdy pożyczka jest oprocentowana. Nawet najlepsze inwestycje, czy lokaty swoim oprocentowaniem nie dościgną oprocentowania kredytowego. W najlepszym przypadku możesz wyjść na zero, w najgorszym stracić wszystko i zostać dłużnikiem.

Nie warto inwestować również wtedy, gdy program, lokata lub inny instrument inwestycyjny posiada bardzo mocno obostrzenia odnośnie wycofania się z umowy. W tym przypadku powinieneś czuć się zaalarmowany/a i zrezygnować z inwestycji. Staraj się przewidzieć kilka kroków naprzód.

Jedną z prostszych form inwestycji, zwłaszcza dla osoby o niedużym doświadczeniu finansowym i kapitale, jest lokata bankowa. W łatwy sposób możesz porównać warunki przystąpienia do programu, a także oprocentowanie. Zamrożone przez lokatę pieniądze nie kuszą tak bardzo, jak te, które mamy w swoim portfele, czy na koncie.

Pamiętaj jednak, żeby nawet po przystąpieniu do lokaty pozostawać czujnym. Nierzadko banki wysyłają nam informacje o zmianach regulaminu na skrzynki mailowe, czy pocztą, które bez żadnej reakcji z naszej strony, uznają za zaakceptowane. A nowe warunki niekoniecznie muszą zawsze okazać się korzystne.

Co miesiąc sprawdzaj, w jakim stanie ma się Twoja lokata. Może bardziej korzystne będzie dla Ciebie przeniesienie jej do innego banku? Bądź czujny/a!

Kolejną propozycją inwestycji dla niewielkich kapitałów są oczywiście obligacje. Te bezpieczniejsze, czyli obligacje skarbowe, mają gwarant samego Państwa, oznacza to, że są Twoje pieniądze są zagrożone tylko w przypadku, gdy Państwo zbankrutowałoby. Nie musisz ograniczać się jedynie do Polski, jeśli masz taką ochotę możesz równie dobrze zainwestować w obligacje innych krajów. Z łatwością wykupisz je w każdym biurze maklerskim.

Inną formą obligacji, są obligacje korporacyjne. Do tych jednak powinieneś podchodzić ze szczególną ostrożnością. Trudno przewidzieć plany właścicieli korporacji. Nierzadko może się okazać, że firma „zawinie żagle” i zbankrutuje, a Ty nie odzyskasz już swoich zainwestowanych pieniędzy. Obligacje korporacyjne dają Ci możliwość większego zysku, jednak jak widać wszystko ma swoją cenę.

Małe kwoty umożliwiają Ci również inwestycje w fundusze inwestycyjne. A możesz zrobić to nawet online, gdyż większość banków umożliwia zakup jednostek inwestycyjnych.

W co zainwestować 10000?

0
W co zainwestować 10000?

W Polsce trudno jest oszczędzać, jeszcze trudniej zdawałoby się inwestować. O wysokich zyskach myśleć mogą jedynie ci, którzy jakimś szczęśliwym trafem wygrali w Totka, lub ci, którzy równie szczęśliwym trafem wygrali na giełdzie i szybko się z niej wycofali. O proporcjonalnych zyskach w skali roku ciężko mówić, gdyż stopy procentowe są obecnie rekordowo niskie, a przeznaczając na lokatę 1000 zł, zysk jakiego możemy się spodziewać wyniesie zaledwie 26 zł. Jak inwestować? W co zainwestować 10 000?

Inwestowanie wcale nie jest łatwe, a żeby rzeczywiście na nim zarabiać, należy umiejętnie pieniędzmi gospodarować i przerzucać je pomiędzy poszczególnymi inwestycjami szybko i w odpowiednim czasie.

Tak mniej więcej wygląda inwestowanie w lokatach. Nie posiadają one oszałamiających stóp procentowych, a „bić się” należy w zasadzie o każdą dziesiątą część procenta. Oczywiście tylko w przenośni. Ci którzy zarabiają na lokatach – co prawda niezbyt oszałamiające kwoty – non stop badają rynek lokat i wybierają takie, gdzie oprocentowanie jest najlepsze i co da im możliwie najwyższy zysk.

Oczywiście kolejną propozycją do rozważenia jest inwestycja w obligacje skarbowe. Zyski są w zasadzie bliskie zeru – zważywszy na inflację – ale które inwestujemy w taki sposób są bezpieczne. Trudno bowiem spodziewać się w najbliższym czasie bankructwa Państwa Polskiego.

Jeśli jesteś ryzykantem, a raczej jeśli znasz się co nie co na rynku, okazją mogą być dla Ciebie obligacje korporacyjne. Przyciągają one wysokim oprocentowaniem. Jednak miej na względzie, że obarczone są one dość sporym ryzykiem. Nawet firma, która istnieje na rynku od wielu lat może przechodzić kryzys, o którym powszechnie nie będzie wiadomo. I pewnego dnia możesz obudzić się już bez możliwości nie tylko wygenerowania świetnego zysku na obligacjach korporacyjnych, ale również bez możliwości odzyskania swojego kapitału. Biznes to biznes. I nikt nie wie, co siedzi w głowie właścicieli korporacji. Miej to na względzie zanim zaczniesz inwestować w korporacje.

Próbować swoich sił możemy również na giełdzie. Jednak zanim podejmiesz się ryzyka w inwestycji powinieneś odrobinę zapoznać się z mechaniką giełdy, a także tym w jaki sposób trzeba do zysków i strat giełdowych podchodzić. Jeśli zdaje Ci się, że są to wierutne bzdury, to droga wolna, ale zrób sobie przysługę i wpisz w wyszukiwarkę hasło „psychologia giełda”. Szybko zrozumiesz co mamy na myśli.

Inwestując na giełdzie przede wszystkim musisz pamiętać, aby nie dać się ponieść na fali ryzyka. Najważniejsze jest ustalenie konkretnych reguł, których nieważne co by się działo musisz trzymać się bezwzględnie. Tu nie ma miejsca na żarty.

Jedno z pojęć, z jakim powinieneś zapoznać się w kontekście giełdy to „STOP-LOSS”. Załóżmy hipotetyczną sytuację, że kupujesz akcję po 50 zł. Akcje dzisiaj lecą w dół, więc cieszysz się, że może zarobisz. Jednak okazuje się, że cena ich ciągle spada 47, 46, 45, i to powinien być dla Ciebie sygnał ostrzegawczy. Jeśli ustaliłeś wcześniej, że maksymalnym procentem straty jest dla Ciebie 10%, powinieneś w tym momencie sprzedać akcje.

Konto dla dzieci

0
Konto dla dzieci

Większość dzieci, czy nastolatków do konta osobistego nie przywiązuje większej wagi. Pogląd ten oczywiście odmienia się całkowicie, gdy przychodzi okres studiów lub, gdy podejmują swoją pierwszą pracę. Konto osobiste dla dziecka może pomóc mu nauczyć się zarządzenia własnymi pieniędzmi, jednak nie oszukujmy się, że dziecko posiadające własne konto szczególnie będzie się z nimi liczyć. Prawdziwą ich wartość poznaje się dopiero wtedy, gdy rodzice przestają pomagać, a młody dorosły musi samodzielnie się utrzymać.

Własne konto dla dzieci dla dobry pomysł wtedy, gdy nie chcemy, aby dzieciaki nosiły przy sobie gotówkę. Niewielkie kwoty nie powinny stanowić, co prawda, dla nich zagrożenia, lecz dzięki karcie będą mogli dokonywać swoich własnych płatności, a do ich zakupów wgląd będą mieli rodzice.

Do założenia dziecięcego konta dziecko musi mieć ukończone 13 lat oraz zgodę rodziców. Dzięki niemu otrzymuje swoją własną kartę bankową, za pomocą której może wypłacać i wpłacać pieniądze i dokonywać płatności. Podczepione do konta rodziców konto dziecka, pozwala również na dokonywanie szybkich przelewów, wtedy np. gdy dziecko znajduje się na wycieczce poza naszym zasięgiem.

Rachunek dla dziecka można otworzyć w dowolnym banku, gdyż w zasadzie każdy ma w swoim arsenale taką właśnie ofertę. Podpisanie umowy odbywa się przy rodzicu, który musi wylegitymować się swoim dowodem tożsamości, w przypadku dziecka niezbędna będzie szkolna legitymacja. Czasami do założenia konta bankowego dla dziecka niezbędny jest również rachunek rodzica. Niektóre banki nie założą konta dziecku, jeśli rodzic nie ma założonego konta w tym samym banku.

Czym charakteryzują się konta bankowe dla dzieci? Przede wszystkim niskimi lub całkowitym brakiem opłat związanych z prowadzeniem konta. Najwyższą prowizją, z jaką spotkać mogą się rodzice w jednym z polskich banków, będzie comiesięczna kwota 5 zł. Inny koszt to oczywiście opłaty za kartę. Tutaj spotkać się możemy ze zróżnicowanymi kwotami, które sięgać mogą kilku złotych miesięcznie – odprowadzanych z rachunku – lub całościowej rocznej prowizji za posiadanie karty. Opłaty mogą zostać całkowicie usunięte, gdy dziecko regularnie korzysta z karty.

W niektórych bankach nie ma możliwości założenia specjalnego konta dla dzieci. Jednak w tym przypadku najczęściej założyć można konto dla dorosłych, oczywiście za zgodą opiekuna prawnego. Nie jest to oczywiście najlepsza – pod względem finansowym – opcja. Założenie konta dla dorosłych wiąże się również z podobnymi opłatami. Często są one zdecydowanie wyższe, niż w przypadku kont dla dzieci, dlatego warto rozważyć za i przeciw, a także dokładnie przeliczyć, co będzie dla nas bardziej korzystne.

W przypadku dziecięcego konta warto również pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu przed nieuprawnionymi transakcjami. Gdy dziecko zgubi kartę, a „znalazca” wykona za jej pomocą transakcję, oznaczać to może nawet stratę w wysokości 150 EURO. W takich wypadkach należy czym prędzej zastrzec kartę, i zastanowić się nad dodatkowym zabezpieczeniem.

Jak grać na giełdzie?

0
Jak grać na giełdzie?

Posiadasz odłożony kapitał i zastanawiasz się w jaki sposób go zainwestować? Chcesz spróbować swoich sił na giełdzie? Sprawdźmy zatem, jak to się robi!

Pierwszą rzeczą, jaką powinien zrobić, każdy początkujący inwestor, to oczywiście wybór domu maklerskiego. To tutaj powinniśmy zapoznać się z warunkami, jakie stawia przed inwestorem konkretne biuro maklerskie i sprawdzić, które z nich będą dla nas, jak najbardziej korzystne.

Przede wszystkim interesuje nas tabela opłat i prowizji. Rzadko kiedy ktokolwiek zwraca na nią uwagę przy zakładaniu konta bankowego, a to duży błąd już wtedy, nie mówiąc o sytuacji, gdy przyjdzie nam inwestować na giełdzie. Zanim zdecydujemy się na biuro maklerskie warto zapoznać się z dodatkowymi opłatami, które będzie ono od nas pobierać. Pamiętaj, że każda złotówka się liczy, a jeśli teraz będzie lekceważyć te „drobnostki” to o prawdziwym sukcesie w inwestycji możesz raczej zapomnieć. Pamiętaj, że liczą się szczegóły, a prawdziwi inwestorzy i przedsiębiorcy zaczynali niejednokrotnie od groszowych zysków.

Przy wyborze biura maklerskiego niezwykle ważna jest również ich oferta. Zwłaszcza na początku, gdy jeszcze nie do końca wiesz w co chcesz inwestować, w jaki sposób będziesz na giełdzie grać, nie warto się ograniczać tylko do jednej możliwości. Sprawdź, czy Twoje biuro maklerskie oferuje dostęp do popularnych rynków: forex, giełdy, surowców, towarów i innych, które budzą Twoje zainteresowanie.

Dobre biura maklerskie oferują również pomoc maklera. Nie zwalnia Cię to oczywiście z obowiązku samodzielnego zapoznania się z mechanizmami giełdy, jednak informacji praktycznych, których nie możesz znaleźć w książkach i internecie, udzielić Ci może właśnie makler. Niejeden raz staniesz w ciągu kilku godzin na giełdzie staniesz przed trudnymi wyborami. Makler nie będzie mógł Ci udzielić jednoznacznej odpowiedzi, która będzie gwarantem sukcesu, jednak może pomóc Ci zrozumieć niektóre giełdowe mechanizmy.

Profesjonalne domy maklerskie dbają o wiedzę swoich klientów. Stąd spotkać się możesz w nich z cyklicznie organizowanymi kursami i szkoleniami na temat giełdy. Dzięki temu nie tylko zdobędziesz dodatkową wiedzę o giełdzie, ale również mogą być one doskonałą okazją do wypatrywania nowych inwestycji.

Gra na giełdzie stawia przed Tobą wiele możliwości inwestycyjnych. Do wyboru będzie miał, te które uchodzą za nieco bezpieczniejsze, jak fundusze inwestycyjne, czy indeksy giełdowe, a także te bardziej ryzykowne, jak akcje i i kontrakty terminowe.

Jedną z bardziej popularnych metod inwestycji bez wątpienia są akcje. Na rynku warszawskiej giełdy co i rusz pojawiają się nowe firmy, w które możesz zainwestować swoje pieniądze. Pamiętaj, żeby rozpoczynając grę nie wkładać całego swojego kapitału w jedną firmę. Zaleca się, aby rozłożyć go na mniejsze części i inwestować w kilka. Aby odnieść sukces na akcjach musisz śledzić zarówno wskaźniki mikro – jak i – makroekonomiczne. Ważne jest, aby nie zapominać o wpływie na spółki rynków zagranicznych.

Inwestycja w wino

0
Inwestycja w wino

Słyszałeś/aś już zapewne o inwestycji w antyki, nieruchomości, dzieła sztuki i inne. Rzadko kto słyszał jednak o tym, aby inwestować w wino. Ale mimo niezwykłości tego rodzaju inwestycji okazuje się mieć ona bardzo dużo sensu. Wszyscy wiemy doskonale, że im wino jest starsze tym jest ono lepsze. Co ważne dla inwestorów, im wino jest starsze tym wyższa jest również jego cena. Ceny winy nie są więc zależne tylko od rynków, ale przede wszystkim od same jego natury, która sprawia, że jego cena nigdy nie spada. Dzięki temu inwestycje w wino są jednym z najbardziej bezpiecznych, ale również przynoszących najwyższe zyski.

Zastanawiać możny byłoby nad słusznością inwestycji w wino. Jednak jest ona bez wątpienia większa, niż inwestowanie swojego kapitału w ryzykowne formy inwestycji. Lokaty generują mało zysku, a w zasadzie wystarczają, przy dobrych wiatrach, jedynie na pokrycie inflacji – w najgorszym tracimy na nich. Z obligacjami mamy bardzo podobną sytuację. Znowu, gdy chcemy zyskać nieco więcej możemy pokusić o grę na giełdzie, jednak należy ona do szybkich i trudnych, a co najbardziej istotne ryzykownych form inwestycji, które niosą za sobą możliwość straty całego kapitału w przeciągu kilku minut. Dlaczego warto inwestować w wino? Dlatego, że zyski są duże, a ryzyko niewielki. W porównaniu do wszystkich wymienionych tutaj opcji, inwestycja w wino wydaje się najbardziej korzystna.

W przypadku inwestycji w wino, nie musimy obawiać się o wahania jego cen na rynku. Gdy mowa o forexie, giełdzie, akcjach, obligacjach, i innych formach inwestycji, musimy uważnie obserwować wskaźniki mikro i makroekonomiczne, które pozwolą nam sprzedawać i kupować w odpowiedniej cenie. Musimy na bieżąco i w sposób dynamiczny obserwować popyt i podaż produktu, czy towaru, które mogą gwałtowanie rosnąć i również gwałtowanie – a może nawet intensywniej spadać. Cena wina nie jest uzależniona od podaży i popytu, ani od zachowań innych graczy giełdowych. Wina, jakby ta cała zabawa i pogoń nie dotyczy, ono spokojnie rośnie w wartość, w czasie, gdy wszyscy inni gonią bezmyślnie za każdą złotówką.

Na rynku inwestycji w wina znajdują się jedynie te najdroższe i najbardziej cenione egzemplarze. Inwestując w wino kupujemy jedynie najbardziej kosztowne trunki, a z każdą wypitą na świecie butelką ich cena rośnie. Z każdym rokiem rocznik, który zakupiliśmy zyskuje na wartości, gdyż jest go coraz mniej, podaż maleje z każdą chwilą, co niewątpliwie sprawia, że ktoś zainteresowany jest w stanie za daną butelkę wina dać o więcej i więcej.

Wino z Bordeaux jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym na świecie. Rynek win tego typu jest mocno ograniczony, a jego producentami są jedynie najlepsze winiarnie. Zapotrzebowanie na ekskluzywne wina ciągle rośnie. Zwłaszcza w Chinach, gdzie jest to swoista nowość, a liczba zamożnych Chińczyków stale się zwiększa, co sprawia, że powiększa się również rynek zbytu.

Wino kupujesz od producenta lub u pośrednika, a po kilku latach sprzedajesz zarabiając na różnicy w cenie. Proste, prawda?

Jak oszczędzać pieniądze?

0
Jak oszczędzać pieniądze?

Sposobów na oszczędzanie pieniędzy jest wiele. A wybranie konkretnego z nich, który sprawdzi się w naszym przypadku, zależy od samego oszczędzającego, jego przychodu i wydatków. Oszczędzać możemy do przysłowiowej skarpety, na lokacie, w PSO, czy uzbierany kapitał zainwestować w dowolny sposób. Jak jednak owy kapitał uzbierać? Przedstawiamy kilka pomysłów.

Podlicz wydatki

Brak oszczędności bierze się w głównej mierze z tego powodu, iż nie wielu z nas nie podejmuje się „wyzwania” podliczenia przychodów i wydatków. Oczywistą sprawą jest, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć sytuacji losowych, które wymagać będą od nas jednorazowej inwestycji pieniężnej, jednak jeśli zdarzają się one w każdym miesiącu, może to oznaczać, że gdzieś w naszym budżecie istnieje dziura, którą niewątpliwie musimy załatać – oczywiście jeśli chcemy uzbierać co nie co dodatkowych pieniędzy.

Weź do ręki podstawowe rachunki – za mieszkanie, prąd, gaz, wodę – i wylicz ile średnio lub miesiąc w miesiąc płacisz za nie. Do tego musisz również doliczyć wydatki na pożywienie. Z reguły na jedną osobę nie przypadnie więcej niż 300-400 zł, gdy liczba osób w gospodarstwie domowym rośnie koszty pożywienia na osobę spadają.

Gdy podstawy masz już podliczone, niezbędne będzie równie dodanie do kwoty rachunków dodatkowych – jak transport, koszty telefonu, internetu itp. Zapewne wyszła Ci dość oszałamiająca kwota. Pierwszym krokiem do generowania oszczędności jest sprawdzenie, co z Twoich comiesięcznych wydatków jest zbędnym kosztem w Twoim budżecie. A na pewno takie pozycje się znajdą. O ile to możliwe usuń je ze swojego budżetu, a jeśli nie to chociaż spróbuj ograniczyć kwotę, jaką będziesz na nie przeznaczać.

Trzymaj się planu

Kupno batonika przy sklepowej kasie wydaje Ci się bez znaczenia? My mówimy Ci, że nie jest. Zgodnie z przysłowiem „ziarnko do ziarnka, aż uzbiera się miarka”, w finansach nic nie jest bez znaczenia. Najlepszym przykładem są przedstawiane w książkach biznesowych modele.

Zysk na poziomie 1 grosza, powtórzony tysiąckroć da nam już 10 zł. Te znowu pomnożone razy tysiąc daje nam już 10 000 zł. Imponujące prawda? Podobnie jest z Twoimi codziennymi decyzjami. Jeśli każdego dnia odmówisz sobie ulubionego batonika, w przeciągu miesiąca będziesz miał/a dodatkowo w swojej kieszeni co najmniej 60 zł. W ciągu roku będzie to już ponad 600.

Jeśli budżet przeznaczony na jedzenie wynosi około 80 zł tygodniowo, to pamiętaj, aby ze wszystkich możliwych sił trzymać się tej kwoty. Nie staraj się jej odrabiać w przyszłym tygodniu, gdyż najprawdopodobniej Ci się to nie uda.

Blokada na koncie

W przypadku, gdy samodyscyplina w Twoim przypadku nie wystarczy, jest inna możliwość zabezpieczenia comiesięcznych oszczędności. Wyliczoną wcześniej kwotę, którą obowiązkowo musisz przeznaczyć na wydatki zablokuj na koncie. Najlepiej z zakładką 100 lub 200 złotych na nieprzewidziane wydatki. W ten sposób, nawet, gdy podczas zakupów będziesz chciał/a przekroczyć określoną wcześniej kwotę nie uda Ci się to.

Jak oszczędzać na emeryturę?

0
Jak oszczędzać na emeryturę?

Ci, którzy liczą na innych, równie dobrze mogą się przeliczyć. Nie inaczej jest w przypadku, gdy oczekuje się na wysoką emeryturę, która pozwoli spokojnie spędzić swoje stare lata. Jeśli chcesz swoją starość spędzić w godnych warunkach lepiej weź sprawy w swoje ręce i to czym prędzej, gdyż może jeszcze uda Ci się oszczędzić wystarczająco dużo.

Oszczędzanie na emeryturę nie jest rzeczą łatwą, zwłaszcza, gdy nasze pensje rzadko pozwalają na odkładanie na przyszłość jakichkolwiek pieniędzy. O ile nie jesteś specjalistą i nie zarabiasz odpowiednio dużych pieniędzy, sprawa może być przegrana. Więc jeśli tylko masz siłę, odrobinę woli walki i chęci, najwyższa pora, aby zmienić swoje życie.

Jeśli oczekujesz, że pracując na marnej pensyjce przez całe życie na etacie, pod koniec swojego życia będziesz mógł odpocząć, to bardzo się rozczarujesz. Warto spojrzeć na dzisiejszych starszych ludzi, którzy zamiast spędzać czas z wnukami, rodziną, odpoczywać na Karaibach – jak robią to ci na zachodzie – podejmują pracę, których nie chcą podejmować się ludzie młodzi. Jeśli wizja pracy do Twoich ostatnich dni nie jest Ci w smak, pora zacząć się mocno organizować.

Co możesz zrobić? Wiele rzeczy. Przede wszystkim zacząć szukać oszczędności we własnym budżecie i gospodarstwie domowym. Przestań tłumaczyć sobie, że „jesteś już na to za stary”, to słaba wymówka. Przelicz dokładnie koszty i wydatki, sprawdź które z nich są zbędne, a które możesz ograniczyć. To naprawdę duży krok, do tego, aby zacząć generować rokrocznie sporej ilości oszczędności.

Damy Ci prosty przykład. Codziennie kupujesz sobie zmęczony po pracy ulubiony batonik. Kosztuje on załóżmy 2 zł. Gdy odmówisz sobie tej chwilowej przyjemności w przeciągu miesiąca będziesz już miał/a w kieszeni dodatkowe 60zł. A w ciągu roku będzie to już ponad 720zł. Mieć, a nie mieć 720 zł, to sporo prawda? Właśnie. Wszyscy przedsiębiorcy, którzy odnieśli sukces zaczynali od małych oszczędności, małych zysków. Nawet groszowych. Idź za ich przykładem, bądź konsekwentny/a, a z pewnością tego nie pożałujesz.

Zaoszczędzone pieniądze powoli zaczynają tworzyć już mały kapitał. Aby nie traciły one na wartości z powodu inflacji, warto zastanowić się nad formą ich inwestycji, która chociażby uchroni ich rosnącymi cenami na rynku.

Jeśli nie jesteś zwolennikiem ryzykownych opcji, możesz zdecydować się na obligacje Skarbu Państwa. Zysk w skali roku jest praktycznie zerowy (około 3 %), jednak w perspektywie wielu lat pozwoli Ci to na zabezpieczenie Twoich pieniędzy. Nie musisz również obawiać się ryzyka, które w przypadku obligacji państwowych jest bardzo małe. Trudno tutaj spodziewać się rozpadu Państwa, a tylko w tej sytuacji musiałbyś/musiałabyś obawiać się o zainwestowane przez siebie pieniądze.

Wystrzegaj się obligacji korporacyjnych. Mają one zdecydowanie wyższe stopy procentowe, które mogą się zachęcić, jednak pamiętaj, że gdy firma upadnie – a to nawet największym zdarza się dość często – Ty zostaniesz z niczym i nie będziesz mógł/mogła odzyskać swoich oszczędności.